Nowoczesne stodoły, czyli życie z widokiem

Nowoczesne stodoły, popularne modern barn, nawiązujące do tradycyjnej formy zabudowy gospodarczej wyrastają jak grzyby po deszczu zarówno na terenach wiejskich jak i w miastach. Skąd się bierze ich popularność? Czym są nowoczesne stodoły?

Prostota formy, taniość eksploatacji

Bryła nowoczesnej stodoły nawiązuje do tradycyjnej formy budownictwa, dlatego doskonale sprawdza się na terenach wiejskich, gdzie konieczne jest wpisanie się w miejscowy plan zabudowy. Projekt, podobnie jak pierwowzory będące budynkami przeznaczenia gospodarczego, charakteryzuje absolutna prostota formy. Lekka bryła na planie prostokąta z dwuspadowym dachem jest dość łatwa w budowie i wbrew pozorom niedroga w eksploatacji. Proste rozwiązania konstrukcyjne, brak balkonów, wykuszy i ozdobnych form architektonicznych sprawiają, że budynek posiada dobre parametry cieplne. W połączeniu z energooszczędnymi instalacjami, systemami solarnymi i przydomową oczyszczalnią, nowoczesna stodoła może stać się naprawdę tania w użytkowaniu! Brzmi jak bajka, ale żeby odcinać kupony najpierw trzeba zainwestować.

Szklana ściana

Choć nowoczesna stodoła jest prosta w realizacji, aby osiągnąć pożądane parametry eksploatacyjne, potrzeba dobrej jakości materiałów. Także ze względów estetycznych budynek tego typu wymaga, by wykończyć go w naturalnych materiałach typu kamień i drewno, a te do tanich nie należą. Również panoramiczne i narożne przeszklenia wymagają inwestycji w dobre okna, która jednak szybko się zwrócą. Ze względów ekonomicznych najlepiej szklić ściany z ekspozycją południową, to pozwoli na znaczne zyski energii, zwłaszcza w połączeniu z oknami połaciowymi na dachu dwuspadowym.

Zastosowanie ciepłego pakietu szybowego sprawi, że nasze okno na świat będzie niemal tak samo energooszczędne jak ściana budynku! Dodatkowo duże szyby posiadają zwykle ochronę przeciwsłoneczną oraz powłokę refleksyjną.

Te rozwiązania sprawią, że nawet przy dużej tafli panoramicznej, ze słońca czerpać będziemy jedynie korzyści, a środek pomieszczenia nie będzie widoczny z zewnątrz. Poszukujesz okien wielkogabarytowych? Sprawdź naszą ofertę.

Chciałbyś się dowiedzieć więcej, przeczytaj nasz wpis na blogu.

Kto mieszka w stodole?

A co z bezpieczeństwem stodoły z przeszkloną ścianą? Nowoczesna stolarka wyposażona w zabezpieczenia mechaniczne i czujniki skorelowane z systemem alarmowym oraz antywłamaniowy system okienny sprawiają, że wielkogabarytowe okna są nawet bardziej bezpieczne niż tradycyjne. W nowoczesnej stodole możemy więc zamieszkać bez obaw o naszą prywatność i mienie.

Prostokątny plan domu sprawia, że jest to optymalne rozwiązanie dla osób posiadających wąską działkę, a także dla tych, którzy chcą lub muszą wpisać się w miejscowy plan zabudowy, wymagający prostej formy, tradycyjnego i bezpretensjonalnego budownictwa. Prostokątny plan domu daje także ogromne możliwości aranżacyjne przestrzeni i jej optymalną i funkcjonalną organizację. Otwarta lub podzielona przestrzeń, mieszkalny strych lub otwarta antresola – dowolność rozwiązań jest tu spora. Ogromnym benefitem z wyboru tego rodzaju zabudowy są oczywiście widoki, a także płynne przejście z domu do ogrodu, z którego przez ogromne okna zagląda natura.

Jak odnaleźć wyciszenie w domu, czyli duńskie Hygge, szwedzkie Lagom i japońskie Ikigai

Żyjesz w biegu, wciąż się gdzieś spieszysz? Po całym dniu wśród ludzi, obrazów i dźwięków w domu poszukujesz wyciszenia? Mamy dla Ciebie kilka podpowiedzi, jak stworzyć prywatny kącik relaksu, a za inspirację i wzór niech nam służą Szwedzi, Duńczycy i Japończycy.

Setki maili, tysiące wiadomości

100 000…tyle słów dziennie słyszą nasze uszy. Przyjmujemy ponad dwa razy więcej informacji, niż jeszcze w latach 80. Jeżeli dodamy do tego obrazy oglądane w internecie, dźwięki dzwoniącego kilkadziesiąt razy w ciągu dnia telefonu, huk ulicy podczas podróży do pracy, to zasadniczo już po 3 – 4 godzinach od pobudki powinniśmy szukać sposobów na chwilę relaksu. A tu jeszcze zakupy, wizyta u lekarza i basen. Nic dziwnego, że po całym dniu wśród ludzi i bodźców, w domu poszukujemy wyciszenia.

O tym, jak ważne jest zdrowe życie, najlepiej wiedzą Ci, którzy żyją najdłużej. Co roku ranking długowieczności przygotowany przez WHO otwierają oczywiście Japończycy.

Co to jest ikigai?

Sekret szczęścia zabieganych Japończyków tkwi w odnajdywaniu radości w krótkich chwilach przyjemności. Sama nazwa to połączenie dwóch słów iki (życie) oraz gai (cel). Co oznacza ikigai w praktyce? Działanie! Czerpanie przyjemności z codziennych czynności, poszukiwanie celu, przy jednoczesnym wykluczeniu czynności, które nas frustrują, denerwują.

Jak ikigai wykorzystać w projektowaniu swojej życiowej przestrzeni? Zaplanuj mieszkanie tak, by czynności, których nie lubisz, ograniczyć do minimum. Prasowanie przyprawia Cię o zawrót głowy? Wybieraj tkaniny, których nie trzeba prasować lub zrezygnuj z zasłon w ogóle. Odkurzanie to Twoja zmora? Zamiast dywanów wybierz parkiet. Mycie naczyń to udręka? Spokojnie, zmywarka to zrobi za Ciebie. Zaoszczędzony czas poświęć na działania, które sprawiają Ci przyjemność – kochasz majsterkować? Proszę bardzo! Twoją pasją jest DYI – zajmij się rękodziełem. Pamiętaj o harmonii – symetria, jasne barwy i porządek sprawiają, że nasze zmysły mogą swobodnie wypoczywać.

Duńska niespieszność – co to jest Hygge?

Duńska filozofia szczęścia od kilku sezonów wyznacza trendy w designie i podpowiada nam, jak żyć. Czym jest hygge? W dosłownym znaczeniu “hygge” oznacza wygodę, przytulność. Filozofia hygge zakłada, że aby osiągnąć szczęście, musimy tak zorganizować swój czas i przestrzeń, by przede wszystkim było nam w życiu komfortowo. Chcesz żyć według hygge? Zwolnij!

A jak urządzić wnętrze w zgodzie z hygge? Postaw na wygodę właśnie. Miękkie sofy, góra poduch, delikatne tkaniny, fotele, w których można się zapaść to twoje must – have. Hygge nieodzownie kojarzy się również z ciepłem. Zabaw się więc naturalnym światłem. Nie możesz sobie pozwolić na kominek? Pomyśl o biokominku, rozstaw w salonie i sypialni świece. Ciepłe odcienie światła uspokajają, sprawiają, że tętno nam zwalnia, a my oddajemy się błogiemu relaksowi.

W poszukiwaniu proporcji – co to jest Lagom?

Podróż w poszukiwaniu proporcji kończymy w Szwecji. Szwedzka filozofia lagom oznacza “w sam raz”. To pochwała proporcji oraz zbalansowana odpowiedź na przepych i nadmiar konsumpcyjnego świata. Chcesz żyć według lagom? Działaj, kupuj, żyj z umiarem. Co oznacza lagom w praktyce? Zdrowe proporcje między życiem zawodowym i prywatnym, aktywnością i relaksem.

Chcesz mieszkać w zgodzie z lagom? Postaw na neutralność i wnętrzarską oszczędność. Sięgnij po naturalne materiały – drewno, len, wełnę. Wybieraj jasne barwy ziemi – beże, brązy, jasne szarości. Unikaj niepotrzebnych ozdób, które rozpraszają i wprowadzają we wnętrzu chaos.

Dom w stylu eklektycznym

Misz-masz – tak mniej więcej kojarzymy styl eklektyczny. Niewielu jednak wie, że ten modny od kilku sezonów styl ma ponad wiekową historię. Czym jest? Co cechuje styl eklektyczny? Czy jest to trend dla wszystkich? Czy eklektyzm obowiązuje tylko we wnętrzach? Przeczytajcie!

Eklektyzm w architekturze – dla odważnych

Eklektyzm w architekturze nieśmiało zaczął się pojawiać już pod koniec XIX wieku. Dawał pełną swobodę architektom w tworzeniu budynków łączących w sobie inspiracje stylami z wielu epok. Niestety z różnym skutkiem. Początki eklektyzmy były nieco kontrowersyjne. Niedookreślone, budowlane hybrydy renesansu z nowoczesnością, na szczęście inspirowały projektantów tylko przez chwilę. Ostatecznie styl eklektyczny przyjął uporządkowaną formę, łącząc w sobie to, co w klasyce i nowoczesności najlepsze – uniwersalność.

Eklektyzm we wnętrzach – czym jest?

Czym cechuje się eklektyzm współcześnie? Pełną swobodą w doborze stylu. Oczywiście w granicach estetycznych norm. Wnętrza w stylu eklektycznym to mieszanka nowoczesności z historią.

Marzy Wam się wnętrzarski miks? Połączcie nowoczesny minimalizm z klasyką wzornictwa. W salonie meble z sieciówki doskonale będą się prezentować obok tych wyszperanych na pchlich targach. Nowoczesna sofa i mebel z historią to doskonałe rozwiązanie dla wszystkich, którym marzy się salon w stylu eklektycznym.

Styl eklektyczny można wprowadzić również w jadalni, stawiając obok prostego, nowoczesnego stołu różne kształtem lub kolorem krzesła. Kuchnia w stylu eklektycznym doskonale będzie się prezentować, jeżeli obok nowoczesnej zabudowy postawimy na przykład starodawny kredens.

Styl eklektyczny – czego się wystrzegać?

Jeżeli decydujecie się na zabawę stylami, pamiętajcie, by uniknąć wrażenia chaosu i nieporządku. Nie przesadzajcie z ilością bibelotów i dodatków. Postawcie na jeden mebel lub element dekoracyjny z duszą. Niech wybrane meble czy dekoracje łączy np. wspólna kolorystyka lub faktura.

Dla kogo styl eklektyczny?

Dla wszystkich, którzy nie mogą się zdecydować na jeden, obowiązujący styl. To również doskonałe rozwiązanie dla pasjonatów historii designu, którzy kolekcjonują bibeloty, meble z duszą, sztukę z różnych epok

Eklektyzm tylko we wnętrzu?

Zdecydowanie nie! Eklektyzm można wykorzystać w projektowaniu całych budynków. Podobają Wam się nowoczesne, minimalistyczne bryły budynków, ale we wnętrzu chcielibyście zachować styl skandynawski? To można połączyć!

Jeżeli projekt Waszego wymarzonego domu zakłada monochromatyczną, czarno – białą stylistykę, nie oznacza to, że musicie tę kolorystykę wprowadzić do wnętrz!

W odpowiedzi na potrzeby klientów chcących połączyć nowoczesność z klasyką, wprowadziliśmy ofertę okien w dwóch kolorach, które można dowolnie łączyć. Chcesz mieć okna ciemne na zewnątrz, ale w środku pasujące do jasnej, drewnianej podłogi? Model Vetrex V82 Bicolor jest dla Was!

Jeżeli stoicie przed wyborem koloru okien, zajrzyjcie do naszego poradnika.

Wiosna, pomyśl o myciu okien!

Kto choć raz nie pomyślał o myciu okien z niechęcią, niech pierwszy rzuci kamieniem. Ale czy może być coś przyjemniejszego, niż  wiosenne promienie, które wpadają do mieszkania przez lśniącą szybę? Dziś kilka słów o tym, jak bezboleśnie myć okna, by efekt był zadowalający i został na dłużej.

Kiedy myć okna, a kiedy nie myć okien?

Niezależnie od tego, czy zdecydujemy się na mycie okien domowymi sposobami czy skorzystamy z dostępnych na rynku rozwiązań, ważne jest odpowiednie rozplanowanie czynności w czasie, aby efekty naszych starań nie poszły na marne. Myjąc okna w sezonie wiosennym poczekajmy na stabilizację pogody. Czym grozi mycie okien przy niskich temperaturach niepewnej, marcowej wiosny?

Cóż, opady mogą szybko zrujnować naszą pracę, a mycie okien, jak jest zimno – zdrowie. Wybierzmy taką porę dnia, gdy słońce nie świeci na okna lub poczekajmy na nieco zachmurzony dzień. Bezpośrednia ekspozycja promieni słonecznych na szyby przyspiesza wysychanie wody i detergentów i powoduje powstawanie smug. Podczas gdy okna zorientowane na północ nie stanowią problemu, w pokojach skierowanych na wschód lepiej umyć okna po 11.00, na zachód do 15.00, a te skierowane na południe zostawić sobie na podwieczorek.

Co do mycia okien?

Wbrew pozorom nie musisz posiadać całego arsenału chemii do mycia okien. Skorzystaj z jednego z dostępnych rozwiązań:

  • Domowe sposoby – jeśli wybierzesz rozwiązanie ekologiczne, wystarczy Ci ocet lub cytryna oraz soda. Jak myć okna octem? Tak samo jak detergentem. Przygotuj roztwór octu (4 łyżki) lub cytryny (ta sama ilość) i wody (2,5 l).
  • Środki chemiczne – najlepiej sprawdza się płyn do mycia naczyń, który skutecznie usuwa brud i jest zawsze pod ręką. Można jednak zainwestować w skuteczne chusteczki do mycia szyb lub spryskiwacze.
  • Oprócz środka czyszczącego zaopatrz się w ściereczkę z mikrofibry, która zapobiega powstawaniu smug lub pieluchę tetrową. Dobrym rozwiązaniem jest również myjka na rączce z gumową ściągaczką.

Kolejność

Nie każdy nazwałby tę kolejność intuicyjną, dlatego warto o niej pamiętać zwłaszcza, jeśli w myciu okien wyręcza nas ktoś inny. Po pierwsze primo, najpierw ramy! Jeśli zostawimy je na koniec, na pewno podczas ich mycia zabrudzimy już umytą szybę. Plastikowe ramy myjemy ciepłą wodą z detergentem, podobnie drewniane i aluminiowe. Przy tych ostatnich warto używać miękkiej ściereczki, aby nie uległy zarysowaniu. Do ram drewnianych nie używajmy środków zawierających rozpuszczalniki lub amoniak, gdyż mogą uszkodzić lakier. Pamiętajmy też o ich okresowej konserwacji impregnatem i lakierem akrylowym na bazie wody. Na okucia warto nałożyć smar lub olej do maszyn. Do mycia uszczelek okiennych można użyć kupnego środka szorującego lub wykonać własny, mieszając sodę oczyszczoną z wodą do uzyskania konsystencji gęstej pasty. Następnie zadbajmy o czystość parapetów, a na sam koniec zostawmy sobie szyby – najpierw wewnątrz, następnie na zewnątrz.  

Jak myć okna bez smug?

Jak myć okna, żeby nie było smug? Przede wszystkim nie w słońcu. Myjemy najpierw na mokro od góry do dołu, a następnie wycieramy w tym samym kierunku. Niezależnie od tego, czy używamy gąbki, ścierki czy myjki – do sucha warto wytrzeć szybę ściereczką z mikrofibry. Niektórzy dodają do wody płyn do płukania, glicerynę lub nabłyszczacz do zmywarki. Taki zabieg powoduje mniejsze osiadanie kurzu na szybach i zapobiega tworzeniu się smug po opadach.

Jak myć okna ściągaczką? Przykładając ją do tafli pod kątem około 45% z naciskiem, który umożliwi skuteczne zebranie wody. Na sam koniec zostaje polerowanie szyb, które wiele pań domu wykonuje nylonowymi rajstopami twierdząc, że zmięta gazeta lub ręczniki papierowe mogą zarysować szybę.

Jak myć okna dachowe?

Mycie okna dachowego, połaciowego i świetlika nastręcza zazwyczaj najwięcej problemów. Dlatego warto zainwestować w okna z szerokim zakresem obrotu skrzydła albo w okna uchylno-obrotowe. Jeśli jednak taka inwestycja dopiero przed tobą, zaopatrz się w drabinę i teleskopowy kij ze szczotką. Dobrym rozwiązaniem do mycia wysoko umieszczonych okien dachowych jest specjalny robot do mycia szyb, albo… fachowiec.

Podsumowując – jak najlepiej myć okna?

Pamiętajmy o odpowiedniej porze, doborze właściwych środków i kolejności mycia. Mycie okien bez smug nie jest takie trudne, dlatego następnym razem, kiedy ktoś rzuci temat „mycie okien bez smug”, będziecie wiedzieli co odpowiedzieć!

Okno w kuchni, czyli systemy przesuwne

Słoneczne, chłodne, jasne albo zacienione – właściwości konkretnych pomieszczeń mają ścisły związek z ich przeznaczeniem. Zupełnie inaczej zaprojektujemy salon, pokój dziecka albo kuchnię.

Awans, czyli od ciasnej klitki, do centrum zarządzania rodziną

Kuchnie mają już na szczęście za sobą czasy, w których bywały „ślepym” pomieszczeniem w ciasnej kawalerce – bez okien, a co za tym idzie, bez dostępu do światła dziennego i sprawnej wentylacji. Współcześnie projektowane kuchnie, chętnie łączone z jadalnią i spiżarnią, stają się pierwszym pomieszczeniem w ciągu komunikacyjnym. O ile na poziomie dbałości o ergonomię, zarówno inwestorzy jak i projektanci od dawna stosują sprawdzone i wygodne rozwiązania, o tyle w temacie okien często stawiamy na klasykę. Ale klasyka nie zawsze bywa optymalna.

Wygodna klasyka?

Bez względu na to, czy jest to dom jednorodzinny, czy nowoczesny budynek mieszkalny, okna w kuchni to bardzo często wciąż klasyczne konstrukcje rozwierno-uchylne. Wyjątkiem są domy wyposażone w wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła, w których często spotykanym rozwiązaniem jest okno bez możliwości otwarcia. Klasyka – jak to klasyka: największą jej zaletą jest to, że będzie bezpieczna. Niestety, często cierpi na tym ergonomia (bo można to zrobić lepiej), a także niewykorzystane pomysły (bo z innym oknem można urządzić kuchnię odważniej).

Jaką rolę w kuchni pełni okno?

W odróżnieniu od salonu, czy pokój dziecka, kuchnia nie potrzebuje energii słonecznej do ogrzewania, bo zazwyczaj i tak jest to jedno z cieplejszych pomieszczeń. Okno dostarcza jednak naturalne światło i pozwala obserwować posesję. Z punktu widzenia ergonomii jest dość niewdzięczne, otwierane w klasyczny sposób – wyklucza stosowania wysokich baterii sztorcowych, nie pozwala także zagospodarować całej przestrzeni pod nim.  Są na szczęście rozwiązania, w których wyeliminowano wszystkie te wady.

System przesuwny – idealny do kuchni

Optymalne okno kuchenne to takie, które można uchylić, żeby pozbyć się z wnętrza intensywnych zapachów, bądź wilgoci. A jednocześnie powalające otworzyć się w taki sposób, aby jego rama nie wchodziła na kuchenny blat. Na tym właśnie polega doskonałość systemów przesuwnych, które sprawdzą się również w kuchni. Skrzydła nie wchodzą do pomieszczenia, ale chowają się jedno za drugim. Co z pozostałymi właściwościami takiego okna?

Patio Light, czyli okno inaczej

Okno Patio Light, dostępne w ofercie Vetrex, może być zabudowane w szerokości od 700 do 900 mm. Maksymalna wysokość takiego okna to 2500 mm, a szerokość to aż 2700 mm. Odpowiednio duża sztywność profili pozwala na szklenie pakietem o grubości do 48 mm (mogą być dźwięko- i energooszczędne). Dopuszczalna waga skrzydła to 100 kg. Patio Light to rozwiązanie, które pozwala zapomnieć o ograniczeniach technologicznych podczas projektowania kuchni. Oprócz niewątpliwych zalet wynikających z uchylno-przesuwnego systemu, okna są także bezpieczne – okucia obwiedniowe Roto Patio Alversa KS posiadają standardowo 4 zaczepy antywyważeniowe. Dodatkowo można je doposażyć w kontaktrony do podłączenia z instalacją alarmową.

Okna z demontażu? Co z nimi zrobić? Sprawdź nasze kreatywne sposoby!

wpis gościnny @Colorolii, autorki najbardziej kolorowego profilu na Instagramie

Przyszedł czas na wymianę Waszej stolarki okiennej? Macie zamiar zastąpić stare, zużyte i nieszczelne okna nowymi? To dobra wiadomość! Bo poza tym, że będziecie mieli nowe i piękne okna, zostanie Wam też sporo starych. A na co Wam one? – być może zapytacie. No to zobaczmy!

Stare i leciwe okna najczęściej traktowane są jako kłopotliwy odpad. A nasza pierwsza myśl brzmi: co zrobić z oknami z demontażu? Oczywiście okna można zutylizować w odpowiednich punktach (o tym na końcu wpisu)….ale można też nadać im drugie życie. Zapewniam Was, że drewniana stolarka okienna to świetny materiał na stworzenie wyjątkowych i użytecznych rzeczy  w Waszych mieszkaniach. Z okien z demontażu można wyczarować wiele pięknych przedmiotów, które nie tylko będą funkcjonalne, ale jak się może okazać, pozwolą zaoszczędzić sporo pieniędzy! I co równie istotne, będą naszą dumą w dobie ekologicznego podejścia do życia!

Stare okna można przeobrazić na wiele różnych sposobów! Możemy zrobić z nich ciekawe ramki na zdjęcia czy obrazy, tablice magnetyczne, tace, lustra, szklarnie, półki, wieszaki, efektowne wezgłowie łóżka czy nietuzinkowy stół. Jak widzicie, możliwości jest bez liku! …Niech zadziała Wasza wyobraźnia!

Sama jeszcze do niedawna byłam w posiadaniu kilku bezużytecznych drewnianych ram okiennych. Z jednej z nich postanowiłam zrobić niewielki, ale efektowny, stolik kawowy! Okno, które wykorzystałam ma ciekawą historię i mam do niego wielki sentyment. Pochodzi z demontażu okien domu moich pradziadków, dlatego od kilku lat czekało na swoją kolej renowacji w moich łapkach. Nigdy jednak nie przyszło mi do głowy by je wyrzucić, wiedziałam, że przyjdzie czas i na nie! Jeśli więc nie macie od razu koncepcji, jak wykorzystać demontowane okna, a macie możliwość przechowania ich w garażu czy piwnicy,  zróbcie to! Nigdy nie wiadomo na jaki pomysł wpadniecie.

Opowiem Wam jak powstał mój, kolorowy (oczywiście!) stolik. Jak się można domyślić, okno po przejściach, mające najpewniej ze sto lat, nie miało już kompletnej szyby, dlatego w pierwszej kolejności usunęłam dokładnie wszystkie resztki szkła.

Następnie dokładnie oczyściłam ramę z resztek starych farb….oj było kilka warstewek! I zabrałam się do malowania. Oczywiście można zostawić okienko w wersji rustykalnej i zabezpieczyć tylko odpowiednim impregnatem drewnianą powierzchnię. Ja jednak zdecydowałam się na odważne kolory 😉

Jak stolik, to wiadomo: muszą być nóżki. W tym celu można wykorzystać na przykład nogi od starych drewnianych taboretów. Mnie udało się znaleźć w szopie taboret z metalową podstawą i ją właśnie wykorzystałam do stworzenia tego oryginalnego mebla. Metalowa podstawa została również oszlifowana i pomalowana odpowiednią farbą.

Następnie kupiłam kawałek drewnianej sklejki do wypełnienia otworu po szybie i ją również oczywiście pomalowałam. 😉

…..i mamy oryginalny mebelek do domku! W moim domu, pełnym kolorów, komponuje się idealnie i wiem, że będzie nam długo służył. Zobaczcie sami, jak się prezentuje!

Jak Wam się podoba?

Stolik to nie jedyna moja „okienna” realizacja. Ciekawym wykorzystaniem starego okna jest wykorzystanie jego ramy jako … ramy lustra. Tak naprawdę przy niewielkim zaangażowaniu i nakładzie czasu możemy mieć niespotykane i bardzo oryginalne zwierciadło w domu. Wystarczy zamówić u szklarza odpowiednich wymiarów lustro, wstawić w ramę, zamontować haki do zawieszenia i gotowe! Zobaczcie 🙂

Mam nadzieje, że zostaliście zainspirowani! Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam niczym nieograniczonej wyobraźni i owocnego działania 😉

Ps. A co z oknami, którym nie chcemy nadawać drugiego życia?

Często demontowane przez nas stolarka, to okna PVC, którym trudniej nadać nowe życie. Choć nie jest to niemożliwe, z plastikowych ram okiennych możemy wykonać np. małą szklarnie ogrodową, altankę czy składzik na narzędzia. Jeśli jednak chcemy pozbyć się ich skutecznie, zawieźmy je do odpowiednich punktów, które funkcjonują w większości gmin np.: Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów (PSZOK) czy Gminny Punkt Zbierania Odpadów Problemowych. Wyspecjalizowane jednostki zajmą się dalszą utylizacją Waszych okien, a Wasz problem zniknie raz na zawsze.

Jak rozjaśnić ciemne wnętrza? 5 sprawdzonych sposobów!

Ostatnie lato trwało prawie 6 miesięcy! Rozpieszczało słońcem i przyjemnymi temperaturami. I trochę uśpiło naszą czujność. A druga część roku to zgoła inny klimat. Chłód, mróz i ogólna szarzyzna. O ile znamy sposoby na rozgrzanie się we własnych czterech ścianach, o tyle pokonanie jesienno-zimowego półmroku, jest zadaniem bardziej wymagającym. Zwłaszcza, jeśli nasze mieszkanie jest słabo doświetlone.

Idealnym rozwiązaniem byłoby, gdyby okna w mieszkaniu wychodziły na wszystkie strony świata, a przynajmniej na stronę południowo-zachodnią. Taka ekspozycja to jednak rzadkość, zwłaszcza jeśli mówimy o budownictwie wielorodzinnym. Co zrobić, gdy nasze wnętrza są ciemne, bo  ich okna wychodzą na północ, przeszklenia są niewielkie, czy zasłaniają je gęste drzewa lub inne budynki? Zobaczcie nasze sprawdzone triki!

1. Postaw na jasne kolory!

Jasny kolor ścian w ciemnym wnętrzu potrafi dokonać spektakularnej przemiany! Przemalowanie pomieszczenia wiążę się z pewnymi nakładami pracy i finansów, ale warto w to zainwestować, aby zwiększyć swój komfort życia. Nie od dziś przecież wiadomo, że jasne wnętrza sprzyjają naszemu lepszemu samopoczuciu i odpoczynkowi. Nie lubisz koloru białego? Nic straconego! W ciemnych pomieszczeniach dobrze sprawdzą się również subtelne pastele, żółcie i beże, a więc kolory w ciepłych odcieniach. Dobrym pomysłem jest również użycie farby do ścian z drobinkami złota, srebra lub pereł, które rozświetlą przestrzeń.

2. Co z podłogą?

Jeśli jesteś na etapie planowania aranżacji wnętrza lub przed Tobą gruntowny remont – warto zwrócić uwagę na kolor podłogi. Zrezygnuj z ciemnych i dostojnych brązów! Jasne panele czy drewniany parkiet będą odbijały światło dzienne i rozświetlały całe wnętrze. A co zrobić, jeśli zmiana podłogi nie wchodzi w grę? Połóżmy na niej jasny i stonowany dywan, który odmieni charakter pomieszczenia, nadając mu przytulność.

3. Odpowiednia aranżacja okna

Okno we wnętrzach to główny dostarczyciel naturalnego światła. Nie ograniczaj więc jego powierzchni, zwłaszcza, gdy okno jest niewielkie lub wychodzi na północ. Zrezygnuj z bogatych dekoracji i bujnej roślinności na parapecie. Zamiast ciężkich, drapowanych tkanin, zdecydowanie lepiej wybrać zwiewne i delikatne zasłony. Kolory tkanin dobierajmy tak, aby pasowały do koloru ścian i nie przytłaczały wnętrza. Im bardziej minimalistycznie tym lepiej!

4. Oświetlenie – zaplanuj je z głową!

W ciemnych wnętrzach zaprojektowanie odpowiedniego oświetlenia odgrywa kluczową rolę. Nie musimy od razu korzystać z usług zawodowych „architektów światła” – starajmy się jednak trzymać kilku podstawowych zasad. Jedna lampa sufitowa może okazać się niewystarczająca! W pomieszczeniach, w których dostęp naturalnego światła jest ograniczony, dobrze sprawdzi się oświetlenie punktowe, np. lampy stołowe, czy kinkiety ścienne. Warto rozważyć również oświetlenie LED instalowane pod podwieszonym sufitem. Aby nadać wnętrzu przytulności, wybierz żarówki dające światło zbliżone do naturalnego.

5. Meble: rozmiar, kolor i rozmieszczenie

Co jeszcze możemy zrobić, aby optycznie rozjaśnić ciemne pomieszczenie? Zaplanuj z głową umeblowanie wnętrza. Meble nie powinny przytłaczać, ani sprawiać wrażenia ciężkich. Zrezygnuj z tych, które sięgają sufitu lub zajmują całą ścianę. W ciemnych wnętrzach dobrze sprawdzą się meble w jasnych odcieniach drewna, szarościach lub ecru. Jeśli dysponujemy ciężkimi i klasycznymi sprzętami, postarajmy się rozmieścić je na przestrzeni całego pomieszczenia. Ustawienie ich w jednym miejscu mogłoby przytłoczyć wnętrze.

Mamy nadzieję, że udało się nam Was zinspirować! A jeśli tak – do dzieła! Warto zadbać o swój komfort życia w przytulnych, spokojnych i radosnych wnętrzach. A może macie swoje sposoby na rozjaśnienie ciemnych pomieszczeń w pokoju? Napiszcie o nich  w komentarzach pod postem FB.

Nietypowa stolarka w wyjątkowej inwestycji pod Przemyślem! – realizacja salonu sprzedaży TEHBUD

Ta inwestycja, zrealizowana przez przemyski salon Tehbud, skradła nasze serca! Nietypowa, oryginalna, odważna i przeznaczona dla najbardziej wdzięcznej grupy odbiorców – dzieci. Nic dziwnego, że została wyróżniona w październikowej edycji naszego konkursu dla salonów partnerskich Vetrex! Zobaczcie jak okna marki wpisały się w architekturę nowoczesnego przedszkola „Kraina Marzeń” pod Przemyślem.

Zacznijmy jednak od początku. Prywatne przedszkole „Kraina Marzeń” to inwestycja pewnej przedsiębiorczej mamy trójki małych chłopców, która długo rozglądała się za najlepszym miejscem dla swoich synów. Ponieważ poszukiwania idealnej placówki edukacyjnej nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, postanowiła wraz z innymi rodzicami stworzyć własną dziecięcą krainę marzeń. Tak powstało to niezwykłe miejsce!

Inwestorzy zdecydowali się na model okien Vetrex V82, w kolorze białym (rama wewnętrzna) i winchester (rama zewnętrzna). Do tego dobrane zostały klamki w odcieniu starego złota.

Montaż odbył się  z wykorzystaniem elementów ciepłego montażu tj. pokładów podparapetowych.

Ale w przypadku tej realizacji nie mamy do czynienia tylko z klasycznymi rozwiązaniami. Co więc w sposób szczególny wyróżnia inwestycje? Nietypowe i oryginalne kształty stolarki okiennej! W hali basenowej, na wysokości 1 piętra, zamontowane zostało okno w kształcie łuku składającego się z dwóch elementów. Ze względu na znaczne gabaryty, ciężar okna (ok.500 kg) i jego lokalizację – montaż odbywał się z wykorzystaniem rusztowania.

Kolejnym oryginalnym elementem realizacji są okna w kształcie układu trójkątów, które zamontowane zostały w sali do rekreacji. Trzeba przyznać, że całość sprawia niezwykłe wrażenie i nadaje architekturze nowoczesności i … dziecięcej fantazji!

Cieszymy się, że okna Vetrex w tej wyjątkowej inwestycji zapewniają młodym podopiecznym poczucie ciepła, komfortu i bezpieczeństwa – zwłaszcza wtedy, gdy aura za oknem nie jest sprzyjająca! A nietypowy kształt stolarki nadaje wnętrzu radosny, twórczy i przyjazny charakter! Idealny dla przedszkolaków, i nie tylko!

Za fachową realizację dziękujemy naszemu Partnerowi:

Salon firmowy VETREX – TEHBUD Przemyśl
ul. Stanisława Augusta 18,
37-700 Przemyśl

Gwarancja? Przecież to nic strasznego!

Kupując nowy model telefonu albo telewizora, często oprócz ich parametrów interesuje nas długość i zasady gwarancji. A im więcej wydajemy na nową rzecz, tym troska o to, by była ona niezawodna jest większa. Niestety, nie wszyscy producenci decydują się na wydłużoną gwarancję. Jesteście ciekawi dlaczego?

Rękojmia, gwarancja, czyli co mi się należy?

Według obowiązujących w Polsce przepisów, jeśli kupujemy jakąkolwiek rzecz (bez względu na to, czy jest ona warta 100 złotych, czy 100 000 złotych), niejako z automatu uzyskujemy pewne prawa. Dotyczą one – mocno upraszczając – jakości owego produktu. Ustawodawca zdecydował bowiem, że jeśli kupuję, np. telewizor, to ten telewizor powinien umożliwić mi oglądanie ulubionego serialu. Jeśli kupuję rower – powinienem móc się na nim przemieszczać. Gdyby stało się inaczej, i telewizor nadaje się jedynie do tego, aby zbierać kurz krążący po salonie, to ustawodawca mówi wprost, jaki rodzaj rekompensaty mi się należy i kiedy zostanie mi ona przekazana. Zbiór tych praw i obowiązków to zasady tzw. rękojmi – czyli odpowiedzialności sprzedawcy za właściwości sprzedanej rzeczy.

Popsuło się? A znacie państwo węgierski?

Producenci mają jednak możliwość zapewnienia o jakości swoich wyrobów także w inny sposób, a jednym z nich jest właśnie udzielenie gwarancji. Gwarancja to dość ciekawe zagadnienie, także z tego względu, że nie ma aktualnie przepisu, który w jakikolwiek sposób nakazuje sprzedawcy lub producentowi, jak ma ona brzmieć i czego dotyczyć. Może się zatem zdarzyć, że producent luksusowego samochodu dokona bezpłatniej naprawy silnika tego auta jedynie wówczas, gdy udowodnimy, że porafimy biegle mówić po węgiersku. A żeby nie było zbyt łatwo – mówić po węgiersku wspak.

Wysoka jakość, czyli co? 

Gwarancja i możliwość jej udzielenia to jednak dla producenta także olbrzymia szansa na to, żeby udowodnić klientowi, że jego produkt wyróżnia się na tle innych. Kolejny przykład z branży motoryzacyjnej? Bardzo proszę: gwarancja na auto dłuższa niż 3 lata, albo bez limitu kilometrów. Kiedyś nie do pomyślenia nawet wśród aut klasy premium, dzisiaj dość popularna. Zazwyczaj ten, kto udziela długiej gwarancji, musi mieć pewność, że jego produkt spełnia najwyższe normy jakości. Skąd ten wniosek? Wynika z rachunku ekonomicznego – jeśli obiecam, że mój produkt będzie działał bezawaryjnie przez 10 lat, ale jednocześnie stworzę go z kiepskiej jakości materiałów i będę musiał naprawiać go bardzo często, to mój interes bardzo szybko doprowadzi mnie do bankructwa. Jeśli jednak stworzę go z najlepszych dostępnych komponentów, mogę zagwarantować mojemu klientowi nawet 9-cio letnią gwarancję.

Czy można wpłynąć na długowieczność rzeczy?

Oferując gwarancję, producenci zawierają ze swoimi klientami pewnego rodzaju umowę. Obiecują, że ich produkt będzie działał bezawaryjnie przed wiele lat, przy założeniu, że właściel zadba chociażby w minimalnym stopniu o tę rzecz. Jednym z przykładów na taką umowę są okna i możliwość wydłużenia gwarancji na nie nawet do niemal dekady. Jak to działa w praktyce? Kupując okna klasy premium dowiaduję się, że gwarancja na nie może trwać nawet 9 lat. Producent takich okien nie boi się tak długiego okresu, gdyż bazuje na swoim doświadczeniu, parku maszynowym, opracowanych technologiach, a także wierzy w kompetencje swojej załogi. Jest absolutnie pewien swojego zobowiązania, ale jednocześnie informuje mnie, że powinienen mu w tym trochę pomóc. Jak? W zasadzie to banał – jeśli zechcę zamknąć, albo otworzyć okno, to skorzystam z klamki i ułożę ją w jednym z 3 możliwych położeń. Jeśli otworzę skrzydło, to nie umieszczę niczego pomiędzy nim, a ramą okna – bo wskutek przeciągu nagły podmuch mógłby zatrzasnąć okno, co zakończy się jego uszkodzeniem mechanicznym.

Producent okien może także zagwarantować długą i bezawaryjną pracę naszych nowych okien, pod warunkiem, że jego przedstawiciel będzie mógł dokonać raz na pewien czas ich przeglądu – zupełnie tak, jak w przypadku auta. A sama czynność będzie doskonałą okazją do tego, żeby upewnić się, że wszystko działa jak należy. Proste, prawda?

Ukryte zawiasy w oknach – w odpowiedzi na współczesną potrzebę minimalizmu

Fotografia Andreasa Gurskyza’ego, rzeźba Alberto Giacomettiego, albo płótno amerykańskiego malarza Marka Rothko. No i jeszcze Banksy. Co łączy wszystkie te dzieła? Minimalistyczna forma i sumy od niemal 4,5 do ponad 180 milionów, jakie zapłacili za nie nowi właściciele. Minimalizm jest w cenie! Czy ta prawidłowość dotyczy również branży stolarki otworowej?

Więcej za mniej, czyli pokusy minimalizmu

Za przedmioty codziennego użytku i elementy wyposażenia wnętrz często jesteśmy w stanie zapłacić więcej, tylko dlatego, że ich forma jest na tyle minimalistyczna, że z jednej strony nas zachwyca, a z drugiej – niepotrzebnie nie absorbuje naszej uwagi. Podobnie jest z elementami wykończeniowymi naszych domów. Już od dawna trendy pokazują, że współcześnie dążymy do prostoty, aniżeli przepychu.

Technologio, dziękujemy za minimalizm!

Zmiana trendów i naszych gustów jest związana z rozwojem nowych technologii, doskonalszymi materiałami i wiedzy inżynierów oraz projektantów, która powoduje, że elementy naszego domu spełniają swoją funkcję, ale jednocześnie nie przytłaczają formą. Jest wiele takich przykładów – bezprzylgowe drzwi, które harmonijnie wpisują się w linie ścian, a o ich obecności świadczy jedynie wąska szczelina i klamka. Są też okna z ukrytymi okuciami – w tym przypadku chodzi jednak o coś więcej, niż minimalistyczny wygląd.

Okna – ukryte zawiasy czy zwykłe? 

Tradycyjne okna, albo raczej te najbardziej popularne i najczęściej spotykane w projektach domów, mają klasyczne, wystające poza ramę okna zawiasy. Te z kolei maskuje się osłonami, które mają sporą wadę – często zmieniają kolor pod wpływem promieni słonecznych i nie wyglądają estetycznie. Można oczywiście powiedzieć, że przecież takie okucia istnieją od wielu dekad i nieprędko trzeba się będzie z nimi pożegnać jak z kasetą VHS. Owszem – to prawda. Ale przecież można mieć bardziej praktyczne i lepsze rozwiązanie. Czy znacie kogoś, kto w dobie serwisów VOD i streamingowych trzyma w domu magnetowid, bo uważa, że to lepszy sposób na oglądanie filmów? Oprócz zalet estetycznych, nowoczesne okucia okienne mają szereg zalet praktycznych.

Pomimo, że niewidoczne, ukryte zawiasy mają nośność 150 kilogramów, co powoduje, że w takich oknach można zastosować bezpieczne, czy energooszczędne pakiety szybowe. Ale to nie wszystko. Ukryte zawiasy to również doskonała szczelność – nie zgniatają uszczelek, dzięki czemu dłużej spełniają one swoją funkcję izolacyjną. To również łatwiejsza konserwacja i możliwość utrzymywania okien w czystości, bo elementy zbierające kurz są ukryte, a w czasie remontów zabezpieczone przed pracami budowlanymi.

Ukryte zawiasy w oknach – wady, zalety, opinie

Niezwykle ciekawym i estetycznym rozwiązaniem do zastosowania w oknach PVC są ukryte zawiasy DESIGNO. Okucia i osłonki w tym rozwiązaniu zostały całkowicie ukryte pod przylgą skrzydła, dzięki czemu są całkowicie niewidoczne na oknie. Wyobraź sobie dużą przesuwną taflę lub rozległe przeszklenie panoramiczne w minimalistycznym projekcie bez widocznych zawiasów. Jest różnica? No dobrze, a jakie są wady tego rozwiązania? Brak! A dodatkową korzyścią często poruszaną w opiniach jest większa szczelność okna. Skąd się bierze? Z braku deformacji uszczelek, które mogą spowodować nawet 10% zwiększenie strat energii. 

Kup dzieło za grosze, czyli… o sztuce poszukiwań okazji

Teraz najtrudniejsza część rozważań o mimalizmie – czy to prawda, że kosztuje dużo? Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że za mniej trzeba często zapłacić znacznie więcej – designerski ekspres do kawy, który zamiast wystających przycisków wyposażono w dotykowy panel? Pralka, która wyświetla najważniejsze informacje na panelu, zamiast w kilku rzędach diod? Producenci twierdzą, że wymaga to sięgnięcia głębiej do kieszeni. A co z oknami? Czy wyposażone w kryte okucia są zawsze droższe? Zasadniczo jest tak, że technologia kosztuje więcej – chyba, że zdobędziemy się na odrobinę sprytu i odnajdziemy ofertę, która oprócz korzyści w postaci lepszego technologicznie okna, zaproponuje nam także lepszą cenę. Znowu odwołamy się do sztuki – bo przecież wytrawni kolekcjonerzy często powiększali swoje zbiory wtedy, gdy trafiali na doskonałą okazję.